Mikrostoki to małe jak nazwa wskazuje banki zdjęć. Ale tylko z nazwy bo w swoich zasobach mają po kilkadziesiąt milionów fotografii. Sam czasami korzystam z tych banków jak potrzebuję tanio i szybko i profesjonalnie. Ale można też tam umieszczać swoje zdjęcia i sprzedawać. Najbardziej popularne to Shutterstock, Fotolia, Istock, Alamy, Dreamstime, Bigstockphoto i kilka mniej popularnych. |
Obok można zobaczyć podgląd najpopularniejszych moich zdjęć w sprzedaży na Shutterstock. Jest generowany automatycznie z kodu ze strony. Wiadomo, że najwięcej jest krajobrazów bo takie zdjęcia przeważnie robię ale możemy też znaleźć tu tzw. zdjęcia użytkowe.
Jak sprzedawać swoje zdjęcia w takich agencjach? Trzeba wysłać im kilka swoich najlepszych prac. Powinny coś przedstawiać choć temat jest mniej ważny. Liczy się jakość. Narożniki nie mogą być gorsze od środka kadru czyli dobra rozdzielczość i brak aberracji. Zdjęcia nie mogą być zbyt mocno urobione w PS czyli kolory naturalne podobnie kontrast. Spokojnie, jak już zaakceptują i przyjmą do swojego grona to wtedy będziemy mogli wysyłać bardziej przetworzone fotki. Niestety zdjęcia nadal będą oceniane i akceptowane lub nie, ale wg. jakiś dziwnych algorytmów, które w skrajnych przypadkach mogą doprowadzić do nerwicy lub alkoholizmu. Ciekawe, że zdjęcie, które prowadzi (1 miejsce w temacie droga w lesie) było kilka razy odrzucane przez "wnerwiacza" większości sprzedających z różnych sprzecznych ze sobą powodów. Czasami 50/50 wysłanych przejdzie a czasami tyle samo będzie odrzuconych, a zdjęcia te same... Więc nie zdziwcie się jak wasze zdjęcie życia czyli biały jeleń na zielonej łące we mgle i promieniach słońca zostanie odrzucone za "bad lighting". Po prostu oceniający miał za dużo zdjęć do oceny i poleciał z automatu czyli wywalił wszystko ... musimy to uszanować i słać cierpliwie dalej, aż trafimy na kogoś kto dobrze wykonuje swoją pracę. |
|